Dzisiaj z inicjatywy Zespołu Pracy
Twórczej w Koszalinie o godz. 17:00 w gościnnych progach koszalińskiego pubu
„Pasja” przy ul. Traugutta 29 odbył się pierwszy indywidualny wernisaż
malarstwa Zdzisława Nestoruka – członka ZPTP. Wystawę otworzyli i gości powitali
Teresa Turkiewicz – wiceprezes ZPTP i Edward Kanaszyk – prezes ZPTP. Sylwetkę
artysty w kilku zdaniach przedstawiła Lidia Aziewicz – współwłaścicielka pubu
„Pasja”. Wystawę uświetnił występ Amelii Zoruk-Głowackiej, która wykonała kilka
utworów na gitarze klasycznej. Dodatkowo zgromadzeni goście mieli okazję
wysłuchać poezji Mariusza Pikulskiego – poety z Bobolic. Na kolejną wystawę
malarstwa ZPTP zaprasza już 02.09.21 r. o godz. 16:30 do Galerii „Ratusz”
Urzędu Miejskiego w Koszalinie. Na ścianach Galerii zawisną obrazy trzech
artystów – członków ZPTP pośród których są takie osoby jak: Tatiana Arcimowicz
Pitak, Kazimierz Karniej, Zdzisław Nestoruk.
Zdj. Krystyna Wajda
Mrok
Na oknie deszcz rozmazał ciszę,
w parapet kapią nocne nuty,
unosząc ze snu pierwsze ptaki
i z nieba patrzą w skrzydłach oczy
na dziwnie ronda — małe wyspy
tonące w rzece czarnej wdowy.
Wokoło cienie w pląsie nocy
z pajęczyn plotą długie liny
i zarzucają niczym wędki,
próbując złowić w drodze światło,
lecz ćmy obsiadły rzęsy
i wędka laską się potyka,
zlizując księżyc z mokrej ziemi.
Nad brzegiem snu
tysiąca srebrnych nocy
gdzie oko tuczy pańskie wyspy,
jednie stare czasu drzewo
z gałęzią suchą dla nagrody
w wisielczym pakcie duszy
oprawcę swego losu
poklaskiem lustra wita.
Znów krążą w koło cienie
po oku ciemnej drogi,
lękliwie patrząc w ciszę,
by sen pijanej nocy
nie uciekł gdzieś przed świtem.
Z obrazu kapią ramy
jak szept wróżebnej świeczki
i z woskiem płynie rzeka
w gęstości słów bez mostu,
przyśpiesza i przyśpiesza,
lecz omen zasną w oczach.
Na oknie deszcz rozmazał myśli
i nie wzleciały w niebo ptaki,
znów wpadły w ośmiornicę.
I jakże wyjść z ciemności,
gdy serce takie ciche,
a księżyc głośno krzyczy,
-okrągła srebrna scena
za rolę dla statysty
lub czasem i aktora.
Wciąż nowi lunatycy
jak dama przy ulicy
i niechże rzuci ktoś kamieniem,
kto grzechu nie użyczył.
Więc jakże wyjść z ciemności,
gdy srebrnik ponad sercem
orężem czas pochwycił.
Obrazy: Wyjście z Mroku i W sieci
osobliwości
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz